MMA PLNajnowszeBez kategoriiBisping o rezygnacji Pereza

Bisping o rezygnacji Pereza

Ostatnio zrobiło się dość głośno o Frankie Perezie – zawodniku UFC, który po wygraniu swojej pierwszej, z dwóch odbytych walk dla tej organizacji, postanowił zrezygnować z kariery w MMA.

Foto: foto: gazettereview.com

Po zakończeniu walk z karty wstępnej, relacja z gali przeniosła się do studia FOX, gdzie Michael Bisping został zapytany o decyzję Pereza. “The Count” powiedział:

“…nie chcę uraźić Fankie Pereza, ponieważ nie znam gościa. Jest z pewnością dobrą osobą i czarującym człowiekiem, ale jeśli rezygnuje z kariery w MMA, po tym jak znokautował kogoś podczas swojej drugiej walki w UFC – moim zdaniem nie ma jaj, żeby być w tym sporcie.”

Bisping chciał wyjaśnić później swoją wcześniejszą wypowiedź, ponieważ jak sam sądzi – został źle zrozumiany.

„Posłuchajcie, szanuję każdego, kto wchodzi do oktagonu, ponieważ jest to bardzo trudny zawód. Na tym świecie żyje bardzo dużo ludzi, którzy mają różne osobowości. Nie każdy ma to coś, czego potrzeba, żeby być zawodnikiem UFC. Tak po prostu już jest”

– powiedział Bisping dla MMAfighting.

“Jeśli [Perez] nie chce tego dalej robić, i pragnie zrobić karierę gdzie indziej – w takim razie bardzo dobrze dla niego, szanuję jego wybór. Oczywiście to jego decyzja. Osobiście uważam, że bycie zawodnikiem to najlepsza forma zarabiania na życie dla mnie i mojej rodziny. Tak już jest. Jestem w stanie to dalej robić dla mojej rodziny”

– kontynuował Brytyjczyk

Bisping wyraził też swoje zdanie na temat bonusu, który otrzymał Perez, przy czym powtórzył, że popiera decyzję zawodnika wagi lekkiej.

 “Dostał 50 000$ bonusu za swoją walkę. Otrzyma w sumie pewnie koło 70 000$. Nie mam pojęcia, czy gdziekolwiek indziej będzie w stanie zarobić takie pieniądze w jedną noc. Nikogo nie obrażam. Niechętnie to przyznam, ale dobrze dla niego. Jestem pewny, że ma głowę na karku i być może zrobi karierę z dala od sportów walki. Chciałbym mieć taką możliwość. Jeśli on ma taką możliwość, to życzę mu wszystkiego najlepszego, niech mu Bóg błogosławi. Mówiąc szczerze, naprawdę nie chciałem nikogo urazić.”

-Podsumował Bisping.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis