Artur Binkowski na dobre kończy karierę. Na FAME 24: UNDERGROUND stoczy ostatnią walkę!

„Last Dance”.
Już jutro Artur Binkowski podczas FAME 24: UNDERGROUND stanie w szranki z Tomaszem Majewskim. Starcie odbędzie w boksie na małe rękawice. Dla „Orzełka” będzie to pierwsza walka od prawie 11 lat.
Okazuje się jednak, że Binkowski nie zagości na długo w FAME MMA. Jak zdradził bowiem w Q&A przed galą FAME 24: UNDERGROUND – pojedynek z Majewskim będzie jego ostatnim w karierze. Sobotnie wydarzenie FAME MMA to zatem ostatnia szansa, aby zobaczyć „Orzełka” w akcji.
Gala FAME 24: UNDERGROUND będzie transmitowana za paywallem. Żeby legalnie obejrzeć walkę Binkowski kontra Majewski, trzeba wykupić PPV. Można to zrobić pod tym linkiem.
Artur Binkowski rozpoczął przygodę z boksem w wieku 15 lat. Pierwsze kroki Binkowski stawiał pod okiem Arniego Boehma, wieloletniego trenera Lennoxa Lewisa. W 2000 roku reprezentował Kanadę na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney, gdzie doszedł do ćwierćfinału.
Co ciekawe, Binkowski miał epizod w Hollywood. Mężczyzna zagrał u boku Russella Crowe w filmie „Człowiek ringu”.
ZOBACZ TAKŻE: Denis Załęcki ostatni raz twarzą w twarz z byłym policjantem przed walką. Było gorąco [WIDEO]
Po olimpiadzie Artur Binkowski przeszedł na zawodowstwo. „Binio” boksował głównie na terenie Stanów Zjednoczonych. Jego dorobek to 16 zwycięstw, 5 porażek i 3 remisy.