Antonio Nogueira [17 Styczeń 2005]

Jak ta
porażka wpłynie na Twoją karierę? Jak to oceniasz?
 
 Minotauro: Jestem zmartwiony bo nie zrealizowałem swoich celów. Ale
wiem, że to tylko sprawa czasu gdy wrócę na szczyt. Bardzo doceniam cały
wsparcie jakie otrzymałem od fanów z całego świata i nie uważam, że ta
przegrana coś zmieni. Jestem nadal młody. Mam 28 lat i nawet nie zbliżam się
do zakończenia kariery. Ta przegrana nie znokautuje mnie. Jestem pewien, że
będę jeszcze walczył w wielu GP.
 
 Rozmawiając już o tej walce…Co takiego się zdarzyło?
 
 Minotauro: Było bardzo ciężko. On był dużo lepszy w pierwszej
rundzie. Uderzał i kopał lepiej. Ja wyprowadzałem uderzanie, on unikał walki
w parterze. Miał lepsze wyczucie dystansu i obrał lepsza strategię tym
razem. W pierwszej rundzie 4 krotnie mnie obalał i 3 krotnie mocno mnie
trafił w głowę ale kończyłem ją w dosiadzie. W drugiej rundzie walka była
już bardziej wyrównana. To ja "miałem środek ringu" a on miał 2 dobre
wymiany. W trzeciej rundzie to już ja górowałem. Byłem bardziej dynamiczny a
on powoli się męczył jednak trzeba przyznać ładnie to zniósł.
 
 Więc uważasz, że jednogłośna decyzja była fair?
 
 Minotauro: Myślę, że bardziej fair byłaby decyzja 2:1 dla Fedora.
Wyszedł do ringu pewny siebie i narzucił swój plan walki. Ale to normalna
sytuacja dla mnie. Zawsze zabiera mi to chwilę zanim wchodzę w swój rytm.
Zwykle wychodzi na to, że poddaję przeciwników w początkach 2 rundy, tak jak
na przykład Herringa.
 
 Więc byłeś zaskoczony jego planem walki?
 
 Minotauro: Ma dobra obronę a do tego jest nieprzewidywalny. Porusza
się dobrze i do tego mocno uderza. Potwierdzam, że przez to miałem ciężką
przeprawę.
 
 Masz teraz plany aby ponownie z nim walczyć?
 
 Minotauro: Oczywiście. On jest najlepszy a ja nie widzę nikogo innego
mogącego go obecnie pokonać poza mną.
 
 Masz zamiar zmienić swój plan walki odkąd wiadomo, że on zmienił swój?
 
 Minotauro: Chcę popracować nad zapasami i wyostrzyć umiejętności
boxerskie. Uważam, że moje umiejętności zapasów są niedostateczne.
Przegrałem aż 4 obalenia. Boks jest dla mnie o tyle ważny, że wykorzystuję
go do trzymania dystansu pomiędzy mną a przeciwnikiem. Gdy jestem w parterze
a on pode mną to nie ma już szans.
 Trenowałem wiele pozycji i wiem, że on jest słabszy w parterze. To jest po
prostu łatwiejsze dla mnie. Różnica pomiędzy mną a Fedorem jest taka, że ja
zawsze szukam wygranej przez poddanie a on wygranej na punkty.[Mam nadzieje,
że chodzi Minotauro tylko o ich walki a nie resztę walk Fedora:-) )
 
 Powiedz mi o swoich teraźniejszych planach?
 
 Minotauro: Obecnie myślę tylko i wyłącznie o swoich wakacjach. Jestem
zmęczony. Trenowałem każdego dnia od stycznia do stycznia. Teraz zamierzam
spędzić dwa tygodnie w Santa Catarina a potem wrócę do Rio de Janeiro i
pomogę bratu Rogerio w przygotowaniach do GP wagi średniej. Turniej ma się
odbyć w kwietniu. Wierzę, że ja również będę walczył w kwietniu.
 
 Czyli masz nowy kontrakt z Pride?
 
 Minotauro: Nie jeszcze nie. Rozmowy trwają. Ale będąc szczerym to
obecnie mnie to nie interesuje. Mam od tego ludzi, którzy się zajmują tego
typu sprawami. Na razie będę trenował dopiero po swoich wakacjach. Będę
gotowy gdy będzie odpowiednia sytuacja.
 
 Miałeś wielu trenerów przed tą walką pracujących z Tobą? Myślisz, że to
dobre tak w pewnym stopniu zdradzać swój plan walki?
 
 Minotauro: To tylko pomogło mi. Lepiej gdy mam po swojej stronie
przyjaciół. To bardzo pomaga. Jedyna sprawa, która zaniepokoiła mnie to jego
strategia walki. Chcę wszystkim podziękować, którzy mi pomogli w
przygotowaniach do tej walki i mam nadzieję, że następnym razem znów będę
mógł na nich liczyć.
 
 
 
 
 
 
 Kain
 wywiad ze stronki

www.tatame.com