MMA PLNajnowszeUFCAnthony Smith o Anderson vs. Błachowicz 2: Rozumiem Jana. Corey Anderson to tchórz

Anthony Smith o Anderson vs. Błachowicz 2: Rozumiem Jana. Corey Anderson to tchórz

Zajmujący obecnie trzecie miejsce w rankingu kategorii półciężkiej Anthony Smith (33-14) skomentował starcie, które może wyłonić kolejnego pretendenta do mistrzowskiego pasa w jego dywzji.

Anthony Smith o Anderson vs. Błachowicz 2
Foto: UFC

Organizacja UFC oficjalnie potwierdziła, że starcie Coreya Andersona (13-4) z Janem Błachowiczem (25-8) będzie walką wieczoru gali UFC on ESPN+ 25, która 15 lutego odbędzie się w Rio Rancho w Nowym Meksyku.

Co ciekawe obaj zawodnicy otrzymali wcześniej ofertę walki właśnie ze Smithem. “Lionheart” rozumie Jana Błachowicza, który pragnie zrewanżować się za porażkę sprzed 4 lat. Coreya Andersona nazywa jednak tchórzem. “Smith opowiedział o tym w podcaście dla SirusXM.

“Będąc szczerym, myślę, że to głupia walka. Obydwaj dostali ofertę walki ze mną jakieś dwa i pół tygodnia temu i obaj ją odrzucili. Rozumiem i nie mam żalu do Jana, że odrzucił pojedynek by walczyć z Coreyem Andersonem. Rozumiem, przegrał z nim i chce się zrewanżować.  Po walkach nie mówił o mnie, tylko o Coreyu Andersonie czy Thiago Santosie. Wiem lepiej niż inni co to znaczy chęć pomszczenia porażki. Chce do tego wrócić, Corey jest dostępny i wyżej w rankingu. To ma sens, więc to rozumiem.

Corey Anderson to tchórz. Miał mnóstwo szans, błagał mnie o walkę kiedy byłem już zestawiony z Jonesem po tym jak sam pokonał Latifiego. Cały czas gadał bzdury,  nazywał mnie średnim, który nie jest prawdziwym półciężkim.Cały ten trash talk… I teraz miał szansę, nie  raz, nie dwa, ale trzy razy od czasu ostatniej walki. I wszystko odrzucił. Miał okazję walczyć z kimś wyżej notowanym od Jana i z tego nie skorzystał. Myślę, że to nie ma żadnego sensu dla niego walczyć z kimś niżej notowanym, mógł walczyć z nr 3, dlaczego wybrał niżej notowanego Jana? To stawia mnie w dziwnej sytuacji, bo on był właśnie kolejnym wysoko notowanym i dostępnym rywalem. Teraz będę musiał znaleźć kogoś niżej notowanego, ale zrobię to, bo to moja praca.”

Smith po przejściu do kategorii półciężkiej wygrał trzy kolejne walki, dzięki czemu otrzymał szansę na pojedynek z Jonem Jonesem o tytuł mistrzowski. Na UFC 235 “Bones” pokonał go jednak decyzją sędziowską. Amerykanin powrócił jednak na zwycięską w czerwcu. W walce wieczoru gali w Sztokholmie poddał w czwartej rundzie Alexandra Gustafssona.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis