MMA PLNajnowszeRoyal DivisionAntek Królikowski przeprasza i wyjaśnia całą sytuację: Chcemy nieść pomoc Ukrainie! 

Antek Królikowski przeprasza i wyjaśnia całą sytuację: Chcemy nieść pomoc Ukrainie! 

Antoni Królikowski wczoraj w nocy postanowił odpowiedzieć na wielką krytykę, która pojawiła się po pierwszej konferencji Royal Division. Pod koniec wydarzenia Królikowski ogłosił zapowiadany wcześniej światowy skandal. Jest to starcie sobowtórów Władimira Putina i Wołodymira Zełenskiego.

Królikowski

W internecie zawrzało.Wielu influencerów czy chociażby osoby z otoczenia Królikowskiego potępiły jego ogłoszenie. Przypomnijmy, że Królikowski jest właścicielem nowej freakowej organizacji – Royal Division. W ostatnim czasie jest naprawdę dużo nowych projektów. Wydaje się, że nie będzie miejsca na tyle organizacji na rynku i ciężko będzie, aby któraś z nich czymś nowym się wyróżniła/coś co sprawi ogromne zainteresowanie. Królikowski chciał się wyróżnić i efekt jest mocno widoczny…

Królikowski zabrał głos!

Antoni Królikowski nie zamierza milczeć po kontrowersji, która wydarzyła się na pierwszej konferencji Royal Division we Wrocławiu. Bez większego zaskoczenia potępiono takie zestawienie, a na organizację oraz Królikowskiego spadła ogromna krytyka. Królikowski zabrał głos na instagramie, gdzie postanowił przeprosić fanów oraz wyjaśnić całą sytuację.

Przepraszam Was, że nasza inicjatywa wzbudziła tyle emocji. Chętnie Was wprowadzę w kulisy naszych działań, żebyście wiedzieli, co nas motywuje i jak chcemy nieść pomoc Ukrainie. Rozumiem Wasze zaniepokojenie tą prowokacją, ale wierzę że ta inicjatywa, w efekcie przyniesie wiele dobrego, bo przecież żadnej realnej walki sobowtórów nie będzie! Na wstępie podkreślę, że celem jest zebranie funduszy na pomoc Ukrainie a cała akcja trzymana była w tajemnicy, nawet przed innymi uczestnikami występującymi pod szyldem federacji @royaldivision_official. Nasza prowokacja wynika z tego, że w dzisiejszym świecie największą oglądalność i największe zasięgi, a co za tym idzie, największe możliwości finansowe dają kontrowersje, bo to one są dziś najbardziej pożądane przez Was, naszych odbiorców o czym świadczy ogromny szum medialny. Chcemy zwrócić uwagę na to co wyprawia się na Ukrainie i możemy zapewnić realną pomoc. To jest cel naszej akcji – zebranie środków na pomoc przyjaciołom z Ukrainy, z którymi jesteśmy całym sercem. Spotkanie, do którego miało dojść pomiędzy Umitem (uchodźca ze wschodu, sobowtór prezydenta Ukrainy) a Sławkiem z Polski (sobowtór skompromitowanego prezydenta Rosji), nigdy nie mialo mieć nic wspólnego z walką. Podkreślam, bo chyba tego tu zabrakło. Zaplanowana jest symboliczna akcja. Jestem aktorem, filmowcem, nie zajmuje się zawodowo sportem, ale kiedy poznałem historie tej niezwykłej przyjaźni dwóch sobowtórów, wiedziałem, że musi usłyszeć o niej świat. Chyba się udało, chociaż poziom nienawiści skierowany w naszym kierunku mocno nas zaskoczył. Jak wielu artystów z całego świata i ja chciałem wesprzeć wschodnich przyjaciół, wykorzystując najlepiej możliwości jakie mam. Bardzo mi przykro ze projekt został tak oceniony i wzbudził tyle trudnych emocji, a pojawiający się hate utrudnia nam ten artystyczny przekaz. Mimo to zależy mi aby dać mu wyraz i zrealizować cel, którym jest pomoc obywatelom Ukrainy. W związku z tym przyspieszamy naszą incjatywę. Będziecie mogli ją zobaczyć już w najbliższą sobotę podczas drugiej konferencji. Dziś na podtrzymanie sportowych emocji, zachęcamy obejrzeć miniserial na Netflix Gambit Królowej♟🎬

https://www.instagram.com/p/Cb56ZOhMq-D/

Przypomnijmy, że do pierwszej gali Royal Division 1 miało dojść trzydziestego kwietnia w Opolu. Po słowach prezydenta tego miasta można wnioskować, że Królikowski musi szukać nowej lokalizacji. Sytuacja mocno przypomina ostatnią aferę z Marcinem Najmanem i bossem MMA VIP.

Zobacz także:

Piotr Szeliga ostro o Parke: Zrobię wszystko żeby zgasić go jak peta! Widzieliście?

Tu jest mocna spina! Piotr Szeliga ponownie w mocnych słowach wypowiedział się o Normanie Parke, z którym zmierzy się podczas FAME MMA 14 w Krakowie. ”Szeli” jest pewny siebie. Już dziś podczas konferencji dojdzie do słownej konfrontacji.

Kamil Gniadek do oburzonych zarobkami freaków: Nikt nam przecież nie zabronił prowadzić własnych Instagramów! Co wy na to?

Kamil Gniadek to jeden z szeroko pojętej czołówki zawodników wagi półśredniej w Polsce, który ostatnio walczył dla organizacji FEN. Gniadek jest też otwarty na świat freaków, którzy coraz lepiej radzi sobie w świecie mieszanych sztuk walki.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis