MMA PLNajnowszeBez kategoriiAnderson Silva zainteresowany potencjalną walką z Mousasim lub Kennedym na UFC 198

Anderson Silva zainteresowany potencjalną walką z Mousasim lub Kennedym na UFC 198

Anderson Silva (33-7, 1 N/C), który 27 lutego 2016 na gali UFC Fight Night 84 w Londynie powrócił po ponad rocznej przerwie spowodowanej zawieszeniem, już myśli o kolejnym pojedynku. Przypomnijmy, że w ostatnim starciu Brazylijczyk przegrał z Michaelem Bispingiem (28-7). Jego trener Rogerio Camoes w wywiadzie dla sherdog.com wyznał, że Anderson nie próżnuje i chciałby dołączyć do rozpiski UFC 198, która odbędzie się na stadionie w brazylijskiej Kurutybie.

Foto: scifighting.com

Rozmawiałem z nim wczoraj i powiedział mi, że negocjuje, by walczyć w Kurutybie, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. On wciąż wierzy, że go tam umieszczą. Wyobraź sobie pierwszą galę UFC na stadionie w Brazylii z największym krajowym idolem walczącym u siebie. Oczywistym jest, że Anderson będzie w stanie zapełnić ten 45 tysięczny stadion z łatwością. W całej swojej karierze on toczył po trzy pojedynki rocznie, a w ostatnich trzech latach walczył tylko raz w roku. Teraz on chce wrócić do rutyny – trzech pojedynków rocznie. On czuję, że walka w Kurutybie byłaby dla niego wyjątkowa.

W gronie faworytów do starcia ze “Spiderem” wymienia się Holendra Gegarda Mousasi’ego (38-6-2) oraz amerykańskiego zawodnika Tima Kennedy’ego (18-5).

Gegard Mousasi walczył ostatnio na tej samej gali co Silva, pokonał on bowiem na UFC w Londynie przez jednogłośną decyzję Thalesa Leitesa. Z kolei Tim Kennedy nie startował od września 2014, gdzie podczas UFC 178 przegrał z “Żołnierzem Boga” Yoelem Romero.

Ostatni czas nie był dla “Spidera” łatwy. Anderson Silva nie zaznał smaku zwycięstwa od października 2012 roku, gdzie na UFC 153 pokonał Stephana Bonnara. Od tamtego czasu dwukrotnie przegrywał z Chrisem Weidmanem, walka z Nickiem Diazem została zmieniona na no contest po wpadce na kontroli antydopingowej, a ostatnio o czym było wspominane wcześniej, przegrał z Michaelem Bispingiem, po naprawdę fenomenalnym boju.

Już wkrótce powinniśmy przekonać się z kim i gdzie w swoim następnym boju zmierzy się były, wieloletni mistrz UFC w wadze średniej. A wy z kim chcielibyście zobaczyć “Pająka” w następnej walce?

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis