MMA PLNajnowszeUFCAnderson Silva: Dana powiedział mi, że jeśli wygram z Israelem Adesanyą, to dostanę walkę o pas

Anderson Silva: Dana powiedział mi, że jeśli wygram z Israelem Adesanyą, to dostanę walkę o pas

Żywa legenda MMA i były mistrz wagi średniej UFC Anderson Silva (34-8, 2 N/C) ma powrócić do oktagonu największej organizacji MMA na świecie już 9 lutego na gali UFC 234 w Australii, gdzie ma skrzyżować rękawice z młodym wilkiem Israelem Adesanyą (15-0).

anderson silva o walce z adesanyą
Foto: yellmagazine.com

“Spider” w rozmowie z ESPN opowiedział o powodach akceptacji walki z niepokonanym Nigeryjczykiem i patrząc na argumenty Brazylijczyka, to chyba każdy zgodziłby się podjąć takiej rywalizacji:

“Ta walka to dla mnie świetne wyzwanie. Przez całe życie, odkąd tylko zacząłem uprawiać mieszane sztuki walki, podejmowałem się największych wyzwań. Israel to młody gość i przyszłość tego sportu. Wszyscy o nim mówią. Uważam, że to najlepsza walka w tym sporcie.

Poza tym, Dana White przyjechał do mnie do Los Angeles porozmawiać o tej walce. Zapytałem go: Dlaczego mam ją przyjmować? On odpowiedział: Wiesz, jeśli wygrasz tę walkę, to dostaniesz walkę o pas. Zgodziłem się więc, bo to dla mnie dobra propozycja.”

Silva przyznał także, że rozmawiał z prezesem UFC na temat potencjalnych walk z Conorem McGregorem czy Georgesem St. Pierrem:

“Na początku rozmawiałem z Daną o walce z McGregorem, bo Irlandczyk wyzwał mnie do walki. Możliwe, że to będzie moja kolejna walka, zobaczymy.

Walka z Georgesem St. Pierrem też byłaby interesująca, ale Georges nigdy nie przyjął wyzwania. Georges ucieka, ucieka ucieka. To szalone. Nie wiem czy on w ogóle chce walczyć, ale ok. Szanuję go. Jest świetnym wojownikiem. Może ma po prostu inne spojrzenie na ten sport – szuka łatwych walk. Ja jednak taki nie jestem. Lubię podejmować wyzwania.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis