Albo walka z Jonesem, albo podwyżka! Jan Błachowicz stawia warunki UFC i podaje kwotę!
Jan Błachowicz (26-8) albo Dominick Reyes (12-1) – z tej dwójki UFC wybierze kolejnego rywala dla mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa (26-1, 1 N/C).
Choć w korespondencyjnej rywalizacji przewagę marketingową ma Reyes, to Błachowicz nie poddaje się w nawoływaniu do walki o złoto dywizji półciężkiej. W rozmowie z Radiem Dla Ciebie, Polak przedstawił swoje warunki na najbliższą przyszłość. A nimi są – albo walka o pas mistrzowski, albo duża podwyżka i walka z kimś innym.
Zobacz również
Jak natomiast duża miałaby to być podwyżka?
“Mogę poczekać maksymalnie do końca roku. Jeśli nie, to podbijamy stawkę i mogę bić się z kimś innym. Myślę, że w przyszłym tygodniu powinno się wyjaśnić.
Dla niektórych dużo to jest tysiąc, dla innego dwa tysiące, a dla jeszcze innego sto tysięcy. Dla mnie dużo to więcej niż 100 tysięcy. Mówimy o dolarach.” [transkrypcja za polsatsport.pl]
Cała rozmowa Radia Dla Ciebie z Janem Błachowiczem do sprawdzenia -> TUTAJ.
Jon Jones i Dominick Reyes zmierzyli się ze sobą na UFC 247. Wówczas „Bones” wygrał to starcie decyzją sędziów, choć wg wielu obserwatorów, to Reyes zasługiwał na zwycięstwo
Jan Błachowicz natomiast w swoim ostatnim występie znokautował Coreya Andersona i został ostatnim zawodnikiem z czołówki dywizji półciężkiej, który jeszcze nie mierzył się z Jonesem.
