MMA PLNajnowszeDenis ZałęckiAlan Kwieciński w mocnym stylu komentuje przegraną Załęckiego! Nawołuje do rewanżu

Alan Kwieciński w mocnym stylu komentuje przegraną Załęckiego! Nawołuje do rewanżu

Alan Kwieciński nie odpuszcza. Zawodnik z Olsztyna nie pierwszy raz wspomniał, że chętnie stoczy rewanżowy pojedynek z Denisem ”Bad Boyem” Załęckim. Dodatkowo były uczestnik ”Ekipy z Warszawy” skomentował ostatnią przegraną Załęckiego, który ponownie został zdyskwalifikowany.

Kwiecinski

Do ich pierwszej walki doszło w formule K-1. Starcie zawodników było jednym z najgorętszych momentów tamtego eventu ze względu na towarzyszący mu ładunek emocjonalny. Denis wygrał pewnie po całym dystansie. Kwieciński próbował zaskoczyć choćby latającym kolanem, ale to było zbyt mało. ”Bad Boy” miał rywala na widelcu, ale ostatecznie ”Alanik” wytrwał ciężkie chwile.

Nie wiemy kiedy następny pojedynek stoczy Kwieciński. Wielu kibiców freak fightów miało nadzieję na jego starcie z doświadczonym zawodnikiem MMA – Michałem ”Wampirem” Pasternakiem. Podopieczny Mirosława Oknińskiego na początku grudnia wystąpi w FAME, ale jego rywalem będzie Dominik ”Japoński Drwal” Zadora.

Kwieciński komentuje i nawołuje!

Alan Kwieciński w rozmowie z portalem fightsport.pl skomentował ostatni pojedynek Denisa Załęckiego, który został zdyskwalifikowany w starciu z Danielem Omielańczukiem. Do walki doszło na gali Clout MMA 2 w Płocku. To nie koniec, bowiem ”Alanik” nawołuje ponownie do rewanżu z ”Bad Boyem”.

Kiepsko się pokazał. Mówi, że jest taki i taki, a jednak klatka zweryfikowała, kto, jaki jest naprawdę. Jeżeli ktoś mi zarzuca, że przegrałem walkę, ale ja się biłem, nie uciekałem. A tutaj szczekać, że jest prawilny i nie będzie uciekał, że kiedyś nie uciekał przed czterdziestoma, a uciekał przed jednym gościem. Fakt mocniejszym, ale uciekał w klatce (…) Nie można się za dużo po nim spodziewać. Chętnie stoczę z nim rewanż.

Załęcki podjął wyzwanie i stoczył pojedynek w boksie w małych rękawicach z byłym zawodnikiem UFC i KSW. ”Bad Boy” miał dobry początek. Naprawdę był eksplozywny i dużo ciosów dochodziło do celu. Omielańczuk należy do twardzieli i kolejne uderzenia nie robiły na nim większego wrażenia.

W pewnym momencie Omielańczuk przejął inicjatywę. Załęcki poleciał na deski, ale przy okazji dostał niedozwolony cios w parterze. Była przerwa, a porozbijany ”Bad Boy” miał czas, aby dojść do siebie. Załęcki wrócił do pojedynku, ale nie wyglądało to już dobrze. Unikanie wymian, ciągłe upadanie na matę. Rozgoryczony Denis kopnał Daniela oraz uderzył go, próbował obalić, a w parterze wyprowadził nielegalny cios. Tym samym walka miała automatycznie zmienić formułę na MMA. ”Bad Boy” się z tym nie zgodzał i walka została zakończona.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis