Akop Szostak: Chętnie skrzyżowałbym rękawice po raz drugi z Joamie Sloanem

Kolejny występ Akopa Szostaka (3-2, 1 N/C) w okrągłej klatce federacji KSW planowany jest na początek roku 2019, czyli najprawdopodobniej na marcowej gali KSW 47 w Łodzi. Tak przynajmniej wynika ze słów samego Szostaka, który o swoich planach opowiedział w rozmowie z portalem polsatsport.pl.

Szostak nie ma za sobą dobrego debiutu w największej organizacji MMA w Europie. Ten znany kulturysta, trener personalny i zawodnik MMA wystąpił na październikowej gali KSW 45 w Londynie, gdzie przez nieumyślny faul (palce w oczy) jego walka z Joamiem Sloanem zakończyła się po paru sekundach i została uznana za nieodbytą.

Warszawianin nie ukrywa, że ze względu na sportową złość, chętnie skrzyżowałby rękawice z Brytyjczykiem po raz drugi:

“Jestem rozgoryczony wynikiem mojej debiutowej walki – uważam, że Jamie Sloane jedynie kupił sobie czas. Sytuacje z palcami w oczach zdarzają się dość często, wystarczy przypomnieć walkę Khalidov-Narkun albo pojedynki Mateusza Gamrota z Normanem Parkiem. Myślę, że Brytyjczyk nie chciał zepsuć wieczoru własnej publiczności, bo wiedział, że przegra. Ze względu na sportową złość chętnie skrzyżowałbym z nim rękawice po raz drugi.”

O planowanym powrocie do startów Szostak powiedział tak:

“Rozmawiałem już z właścicielami KSW i wydaje się, że wystąpię na początku 2019 roku. Maciej Kawulski zaproponował, bym bił się z kimś z mojej branży, a wiadomo, że tu wybór jest ograniczony… Jeżeli ludzie się zgodzą i sam przeciwnik wyrazi zgodę, to chętnie podjąłbym to wyzwanie.”

Całą rozmowę portalu polsatsport.pl z Akopem Szostakiem możecie sprawdzić TUTAJ.