MMA PLNajnowszeBoksAbsurdalna wymówka Deontaya Wildera: Przegrałem z Furym przez zbroję, w której wychodziłem

Absurdalna wymówka Deontaya Wildera: Przegrałem z Furym przez zbroję, w której wychodziłem

Były już mistrz wagi ciężkiej WBC Deontay Wilder ma oryginalną wymówkę usprawiedliwającą jego porażkę z Tysonem Furym, która miała miejsce w miniony weekend w Las Vegas.

Absurdalna wymówka Deontaya Wildera: Przegrałem z Furym przez zbroję, w której wychodziłem

Wilder doznał pierwszej porażki w karierze, kiedy to Tyson Fury w ich rewanżowym pojedynku całkowicie Amerykanina zdominował i ostatecznie znokautował w siódmej rundzie. Co nie zagrało u Wildera? Nie, tym razem nie chodzi o głowę.

Wilder od samego początku walki z Furym wydawał się być nieco powolny w swoich poczynaniach. W mediach natomiast, Amerykanin powiedział, co było tego przyczyną:

“Moja zbroja była dla mnie za ciężka. Od początku walki nie czułem nóg. W trzeciej rundzie moje nogi odmówiły posłuszeństwa. Ale jestem wojownikiem i wszyscy to wiedzą, więc walczyłem dalej. Wiele osób mówiło mi, że wyglądało na to, jakby coś ze mną było nie tak. Starałem się blefować, w ringu takie sztuczki się stosuje.

Byłem w stanie założyć tę zbroję noc przed walką, ale nie sądziłem, że będzie taka ciężka. Ważyła około 40 funtów (ok. 19 kg) z hełmem i akumulatorami. Chciałem oddać hołd Miesiącowi Czarnej Historii i przede wszystkim postawiłem na to.”

Chcecie zobaczyć jak wyglądało wejście Deontaya Wildera do ringu przed walką z Furym?

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis