UFC on ESPN 47: Armen Petrosyan zadał Christianowi Duncanowi pierwszą porażkę w karierze
Armen Petrosyan (9-2) pokonał Christiana Leorya Duncana (8-1) jednogłośną decyzją na gali UFC on ESPN 47 w Las Vegas.
Duncan zaczął walkę niezwykle efektownie. Anglik popisywał się kopnięciami, w tym obrotowymi czy bocznymi. Petrosyan nie oddawał jednak pola i odpowiadał mocnymi ciosami. Ormianin bił mocno, nie zapominał też o lowkickach. Duncan starał się jednak utrzymywać walkę w dystansie i nieźle prezentował się w defensywie.
Kolejną rundę Brytyjczyk zaczął również od kopnięć. Próbował także obalenia, ale bez powodzenia. Petrosyan wciąż bardzo dobrze prezentował się w aspekcie bokserskim. „Superman” kilka razy dobrze umiejscowił swoje middle kicki. Obrotowe techniki Duncana były bardzo efektowne, ale uderzenia Petrosyana bardziej konkretne. W pewnym momencie walka przeniosła się do klinczu. Zawodnicy siłowali się w walce o dominującą pozycję. W końcówce Duncan popełnił błąd próbując obalić rywala i sam znalazł się na plecach.
W trzeciej rundzie dalej oglądaliśmy mocne wymiany w stójce. Petrosyan zdawał się prowadzić na kartach punktowych i dalej świetnie pracował. Duncan zainicjował klincz, ale pozwolił się odwrócić rywalowi. Potem były mistrz Cage Warrios popisał się łokciem po obrocie. Wkrótce jednak Petrosyan obalił go. Ormianin kontrolował pozycję, Potem Duncan podniósł się przy siatce i uwolnił na ostatnie kilkanaście sekund.
Pojedynek musieli rozstrzygnąć sędziowie. Punktowali oni jednogłośnie – 30-27, 29-28, 29-28. Walkę wygrał oczywiście Petrosyan.
Zobacz także:
Czas na kolejną galę UFC w Las Vegas. Tym razem w walce wieczoru rękawice skrzyżują byli pretendenci i czołowi zawodnicy kategorii średniej – Marvin Vettori i Jared Cannonier.
Za nami kolejna gala sezonu regularnego PFL. Wiadomo już kto awansował do fazy play-off w kategorii piórkowej kobiet oraz męskiej kategorii ciężkiej. Niestety, polska zawodniczka Karolina Sobek nie zaliczyła udanego występu.
W Chiciago odbyła się gala Bellator 297. Zobaczylśmy tam dwie walki mistrzowskie, w których czempioni obronili swoje pasy. Kamil Oniszczuk w swoim pojedynku został szybko znokautowany przez rywala.