Kayla Harrison kobiecym GOAT-em w MMA? Dana White: A jedzie mi tu czołg?
Po kolejnych efektownych i łatwych zwycięstwach w klatce, wśród fanów mieszanych sztuk walki rozgorzała dyskusja na temat tego, czy niepokonana w MMA Kayla Harrison jest kobiecym GOAT-em w naszym sporcie.
Do tej kwestii odniósł się szef UFC, Dana White, który nieco wyśmiał te opinie.
Kayla Harrison kobiecym GOAT-em w MMA? Dana White: A jedzie mi tu czołg?
Kayla Harrison niedawno wygrała drugie Grand Prix wagi lekkiej organizacji PFL, zgarniając drugi milion dolarów w swojej karierze w MMA.
Dana White w rozmowie z Yahoo Sports! kwestionował takie podejście do Amerykanki:
„Kayla Harrison jeszcze z nikim poważnym nie walczyła. Nie walczyła z nikim takim. Pozwólcie, że umieszczę Amandę Nunes w walkach z tymi zawodniczkami, z którymi wygrywała Kayla, to możliwe, że będziemy mieli pierwszą śmierć w MMA. Lubię Kaylę Harrison, nie mam nic do niej. Ale czy jest GOAT-em? A jedzie mi tu czołg? Bądźmy uczciwi…”
A Wy jak uważacie? Kayla Harrison czy Amanda Nunes? Która zawodniczka jest obecnie najlepszą kobietą walczącą w MMA?
Zobacz także:
Adam Wieczorek (10-2) za pomocą mediów społecznościowych postanowił rzucić wyzwanie w kierunku Szymona Kołeckiego (10-1). Medalista olimpijski postanowił rozstać się z największą organizacją w naszym kraju.
Tak to prawda! Artur Szpilka (24-5, 16 KO) jest przymierzany do walki z mocnym prospektem wagi ciężkiej. Co ciekawe już nie pierwszy raz mówi się o potencjalnym starciu ”Szpili” z niepokonanym dotąd Alenem Babićiem (9-0, 9 KO).
Nie dało się ukryć, że Daniel Cormier (22-3) był przeszczęśliwy po zwycięstwie Glovera Teixeiry (33-8), który został nowym mistrzem UFC w wadze półciężkiej. ”DC” teraz postanowił skomentować swoje zachowanie po walce Teixeira-Błachowicz.