Legenda WWE wypowiada się o nowym nabytku UFC – CM Punk’u
Legenda WWE “The Honky Tonk Man” nagrał ostatnio filmik w którym wypowiedział się na temat odejścia z WWE i przejścia do UFC wrestlera – CM Punk’a.
Jak można było się tego spodziewać, jego wypowiedź nie była raczej przychylna. Wygląda na to, że nie do końca pamiętał jak były mistrz UFC wagi ciężkiej – Brock Lesnar radził sobie w oktagonie – opisując jego przejście do UFC jako porażkę. Owszem, być może nie był to jakiś legendarny przypadek, ale wejście do UFC, dojście do walki o tytuł oraz wygranie mistrzowskiego pasa nie brzmi jak porażka.
Zobacz również
Sprawdźcie co Honky Tonk Man miał do powiedzenia:
“Czemu ten gość, który jest na szczycie swojej kariery, który nigdzie nie zarobi takich pieniędzy jak tutaj chcę odejść I zostać zawodnikiem MMA czy UFC ? Przeszedł bardzo długą drogę przez takie federację jak Independents czy Ring of Honor. Skąd mu to przyszło do głowy ? Czy poradzi sobie w UFC – nie mam pojęcia. Posłuchaj, Brock Lesnar nie poradził sobie w UFC, czy CM Punk tam pasuję ? Jakoś tego nie widzę, naprawdę. Chodzi o to, że być może nie zdaję sobie z tego sprawy, co z oczu to z serca. Minął prawie rok odkąd był ostatnio w WWE TV. Czy jego fani z WWE będą go oglądać ? Być może zbierze wokół siebie trochę szumu, ale nie wyobrażam sobie, że nagle dziesiątki tysięcy jego fanów będą oglądać jego pierwszą walkę. Nie widzę tego, co z oczy to z serca. Jeśli przeszedł by bezpośrednio z WWE, kiedy był jeszcze gorący – tuż po odejściu z WWE wtedy jak najbardziej, mogło by to mieć jakiś wpływ. Na tą chwilę nie widzę tego wpływu.”
Jak można było się tego spodziewać, jego wypowiedź nie była raczej przychylna. Wygląda na to, że nie do końca pamiętał jak były mistrz UFC wagi ciężkiej – Brock Lesnar radził sobie w oktagonie – opisując jego przejście do UFC jako porażkę. Owszem, być może nie był to jakiś legendarny przypadek, ale wejście do UFC, dojście do walki o tytuł oraz wygranie mistrzowskiego pasa nie brzmi jak porażka.
Zobacz również
Sprawdźcie co Honky Tonk Man miał do powiedzenia:
“Czemu ten gość, który jest na szczycie swojej kariery, który nigdzie nie zarobi takich pieniędzy jak tutaj chcę odejść I zostać zawodnikiem MMA czy UFC ? Przeszedł bardzo długą drogę przez takie federację jak Independents czy Ring of Honor. Skąd mu to przyszło do głowy ? Czy poradzi sobie w UFC – nie mam pojęcia. Posłuchaj, Brock Lesnar nie poradził sobie w UFC, czy CM Punk tam pasuję ? Jakoś tego nie widzę, naprawdę. Chodzi o to, że być może nie zdaję sobie z tego sprawy, co z oczu to z serca. Minął prawie rok odkąd był ostatnio w WWE TV. Czy jego fani z WWE będą go oglądać ? Być może zbierze wokół siebie trochę szumu, ale nie wyobrażam sobie, że nagle dziesiątki tysięcy jego fanów będą oglądać jego pierwszą walkę. Nie widzę tego, co z oczy to z serca. Jeśli przeszedł by bezpośrednio z WWE, kiedy był jeszcze gorący – tuż po odejściu z WWE wtedy jak najbardziej, mogło by to mieć jakiś wpływ. Na tą chwilę nie widzę tego wpływu.”
