„Koreański Zombie” po UFC Greenville: Teraz idę w górę, zapomniałem już o ostatnich niepowodzeniach
Szybka wygrana w walce wieczoru minionej gali UFC Greenville pozwoliła Chan Sung Jungowi (15-5) zapomnieć o ostatnim niepowodzeniu.
Wczoraj „Koreański Zombie” błyskawicznie znokautował Renato Moicano (13-3-1) i wrócił na ścieżkę zwycięstw. Ostatnią walkę bowiem przegrał w ostatniej sekundzie piątej rundy z Yairem Rodriguezem, który znokautował go ekwilibrystycznym łokciem.
Koreańczyk – jak sam zapewnia – pozostawia w tyle tamto niepowodzenie:
„Zdecydowanie zapomniałem już o tej walce z Rodriguezem. Ta wygrana nad Moicano pozwoliła mi jako zawodnikowi, bo wróciłem na zwycięską ścieżkę i zamierzam piąć się w górę.”
O swoich kolejnych wyzwaniach „Koreański Zombie” nie powiedział wprost, rzucając nazwiskami, ale chce najwyżej sklasyfikowanych pretendentów:
„Czwarty, trzeci, drugi, a może nawet pierwszy pretendent. Nie chcemy patrzeć w dół. Chcemy wznosić się w rankingach, chcemy najwyżej sklasyfikowanego przeciwnika, żeby być jak najbliżej celu, jakim jest pas UFC.”