MMA PLNajnowszeConor McGregorNurmagomedov zmusił Conora McGregora do przeprosin w trakcie walki?! „To tylko biznes” [WIDEO]

Nurmagomedov zmusił Conora McGregora do przeprosin w trakcie walki?! „To tylko biznes” [WIDEO]

O tym, że Conor McGregor (21-4) jest nie tylko świetnym wojownikiem, ale też wielkim showmanem, wiadomo nie od dziś. W trakcie walki z Khabibem Nurmagomedovem (27-0) Irlandczyk niejako zasugerował jednak przeciwnikowi, że liczne obelgi pod jego adresem były wypowiedziane tylko pod publiczkę. Po trzeciej rundzie powiedział do niego: „to tylko biznes”.

McGregor przeprosił Khabiba?
Foto: Esther Lin, MMA Fighting

Wojna na słowa między McGregorem i Khabibem przed ich walką na UFC 229 trwała tygodniami. Znacznie aktywniejszy w swoich prowokacjach był tradycyjnie Irlandczyk. W oktagonie swoją wyższość potwierdził jednak Rosjanin, który zmusił McGregora do odklepania po duszeniu zza pleców w czwartej rundzie.

Khabib Nurmagomedov znany jest z tego, że często rozmawia ze swoimi rywalami w trakcie walki. Nie inaczej było podczas pojedynku z McGregorem. Gdy „Orzeł” kontrolował walkę w parterze, mówił do Irlandczyka: „let’s talk now” („teraz pogadajmy”).

Trzecia runda była w wykonaniu Conora McGregora lepsza, niż dwie pierwsze. Po jej zakończeniu „The Notorious” wypowiedział słowa, które mogłyby zostać uznane za pewnego rodzaju przeprosiny pod adresem Nurmagomedova. McGregor powiedział: „it’s only business” („to tylko biznes”), sugerując rywalowi, że jego liczne prowokacje miały na celu skupienie uwagi mediów, a nie były sprawą osobistą. Khabib odpowiedział: „guess so” („tak sądzę”).

Słowa McGregora nie są jednak na nagraniach słyszalne na tyle wyraźnie, by móc być w stu procentach pewnym ich znaczenia. Pojawiła się więc interpretacja głosząca, że były mistrz wagi lekkiej powiedział tak naprawdę: „it’s only fences” („to tylko siatka”) – dając tym samym do zrozumienia, że pod koniec rundy nie czuł zagrożenia ze strony rywala.

Skandal po walce

Jeśli jednak Conor McGregor rzeczywiście próbował przeprosić, to jego skrucha najwyraźniej nie została przyjęta. Po zakończeniu walki Khabib Nurmagomedov wyskoczył z oktagonu i zaatakował członków sztabu Irlandczyka, co rozpoczęło prawdziwą awanturę. Tłumacząc swoje zachowanie „Orzeł” przypomniał, że McGregor obrażał jego rodzinę, narodowość i religię.

Pokonując Conora McGregora, Khabib Nurmagomedov obronił swój pas mistrzowski UFC w wadze lekkiej. Irlandczyk zapowiedział już, że chce rewanżu. Na razie Rosjanin czeka jednak na decyzję federacji w sprawie ewentualnej kary.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis