Kamaru Usman o walce Alvarez vs. Poirier: „Je**ć tego sędziego” – Goddard odpowiada
Podczas wczorajszej walki wieczoru, w której mierzyli się Eddie Alvarez (29-6, 1 N/C) i Dustin Poirier (24-5, 1 N/C) sędzia Marc Goddard był zmuszony upomnieć tego pierwszego z powodu nielegalnego użycia łokcia. Panowie zostali przeniesieni do stójki, a tam Dustin Poirier zasypał Alvareza gradem ciosów i walka została przerwana.
Taki obrót akcji nie spodobał się wielu fanom i zawodnikom, w tym m.in. koledze Alvareza, Kamaru Usmanowi (13-1), który na swoim Twitterze napisał, że nie będzie walczył jeśli Goddard ma sędziować jego pojedynek.
Doświadczony sędzia wykazał się spokojem i wytłumaczył Usmanowi, dlaczego zachował się tak, a nie inaczej. Ten w kolejnym wpisie nie był już tak wulgarny i przyznał, że przesadził z reakcją.
„Panie Usman, rozumiem, że emocje są tutaj głównym czynnikiem. Pan Alvarez trzymał się siatki, chwytał za ucho i uderzył łokciem z góry na dół, dlatego przerwałem walkę w tej pozycji. Jeśli chodzi o twoją prośbę, nie ma problemu. Życzę ci wszystkiego dobrego w twojej karierze. Dziękuję.”
Marc you’re not wrong. Obviously I’m overacting because that’s my brother Ed. There were a few questionable strikes on both ends. You still do a fine job as a ref. https://t.co/SbazNPAMUs
— KAMARU USMAN (@USMAN84kg) 29 lipca 2018