Współwłaściciel KSW o PPV: Za dobre wydarzenie trzeba zapłacić
Współwłaściciel federacji KSW, Martin Lewandowski udzielił interesującego wywiadu portalowi sportowefakty.wp.pl. Włodarz KSW odniósł się w nim m.in. do kwestii organizowania wydarzeń z płatnym dostępem dla widzów.
Najbliższa, grudniowa gala KSW 37 w Krakowie, którą głównie promuje walka “Pudziana” z “Popkiem” także będzie transmitowana w trybie PPV, lecz na temat systemu sprzedaży fani mają różne opinie.
Zobacz również
Martin Lewandowski przedstawia jednak swój punkt widzenia:
“Staramy się trochę edukować ludzi, motywować ich, żeby się zrzucili ze znajomymi na te 40 zł, bo kiedy przed telewizorem usiądzie czterech kumpli, to wychodzi mniej niż wyjście do kina. Za dobre wydarzenie trzeba zapłacić i albo chce się wspierać dyscyplinę, której jest się fanem, albo włącza się coś innego, co jest za darmo. Ja nie mam z tym problemu. Mnie najbardziej irytują ludzie, którzy deklarują, że są wielkimi fanami KSW i naciskają na ściąganie wielkich nazwisk, a później okazuje się, że wolą włączyć jakiś kulawy, lewy stream. Jeśli chodzi o kwotę, to zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo nawet 20 zł, to byłoby za dużo.”
Czy Waszym zdaniem 40 zł za dostęp do gali to duża kwota?
