MMA PLNajnowszeBez kategoriiWrzesień z UFC: TOP 11 najciekawszych zestawień

Wrzesień z UFC: TOP 11 najciekawszych zestawień

Dziewiąty miesiąc roku to koniec wakacyjnej sielanki i dla wielu powrót do niezbędnych obowiązków. My fani MMA musimy jednak pamiętać o tym, że to kolejny miesiąc, w którym czeka na Nas kolejna porcja sportowych emocji.

We wrześniu czekają na Nas aż 4 wydarzenia od UFC, podczas których obejrzymy ponad 50 pojedynków, nie zabraknie również walki o pas i starć z udziałem Naszych rodaków. Z tej okazji przygotowaliśmy nasze comiesięczne zestawienie najciekawszych pojedynków, którym każdy z nas przydzielił punkty w granicach 1-11. W głosowaniu wzięło udział dziewięcioro redaktorów, więc najciekawszy pojedynek mógł zebrać aż 99 pkt. Zapraszamy do lektury.

 

 

11. Cristiane Justino vs. Lina Lansberg na UFC Fight Night 95 (24 pkt.)

Screenshot_225

Na ostatnim miejscu Naszego notowania znalazł się pojedynek wieczoru gali w Brasilii. Kolejny występ przed własną publicznością zaliczy Cris Cyborg, a jej rywalką będzie debiutująca Lina Lansberg.

Cristiane to jedna z najlepszych strikerek w kobiecym MMA. Karierę rozpoczęła w 2005 roku i wtedy też przegrała jedyną walkę w karierze. Od tego czasu zanotowała serię 16 zwycięstw, pokonując przy tym m.in. Ginę Carano. Znokautowała 14 rywalek, z których 9 w 1 rundach. W debiucie dla UFC potrzebowała 81 sekund na pokonanie Leslie Smith.

Lina Lansberg to zawodniczka pochodząca ze Szwecji. Podobnie jak Brazylijka przegrała walkę w debiucie, ale od tego momentu wpisuje tylko zwycięstwa do swojego rekordu. Aż 4 z 6 walk kończyła przed czasem.

W powyższym zestawieniu zdecydowaną faworytką będzie Brazylijka, ale czy Szwedka zwana “Królową łokci” pozostaje niepokonana od prawie 4 lat. Walka odbędzie się w limicie do 140 funtów, a wydarzenie zawędruje 26 września do stolicy Brazylii.

 

10. Paul Felder vs. Francisco Trinaldo na UFC Fight Night 95 (26 pkt.)

Screenshot_226

Kolejnym pojedynkiem w naszym zestawieniu będzie starcie w wadze lekkiej dwóch perspektywicznych zawodników. Będący na fali zwycięstw Trinaldo zmierzy się z efektownym stójkowiczem Felderem.

Francisco Trinaldo to fighter walczący dla UFC od 2012 roku. Polscy kibice doskonale pamiętają go ze starcia z Piotrem Hallmanem, z którym przegrał przez kimurę. Nie jest to jednak przysłowiowy “kelner”, ponieważ wygrał w UFC aż 10 z 13 walk, a na dodatek posiada serię 6 wygranych. Na jego koncie znajdują się takie nazwiska jak Norman Parke, Ross Pearson czy ostatnio Yancy Medeiros.

Paul Felder to zawodnik, który zasłynął z najefektowniejszego nokautu 2015 roku, a miało to miejsce na gali UFC 182. Wtedy to “The Irish Dragon” znokautował Danny’ego Castillo obrotowym backfistem i zarobił dodatkowe 50 tys $ bonusu. Po tym osiągnięciu jego wartość spadła, gdyż przegrał kolejno z Edsonem Barbozą i Rossem Pearsonem. Felder zdołał jednak powrócić na właściwe tory i aktualnie posiada serię 2 zwycięstw.

Walka Trinaldo vs. Felder to starcie dwóch zawodników znajdujących się tuż za oficjalnym rankingiem TOP 15, a wygrany zasłużenie powinien się w nim pojawić. Czy Felder ze swoją eksplozywną stójką zdoła jako pierwszy zawodnik znokautować Brazylijczyka? Odpowiedź poznamy 26 września.

 

9. Alan Patrick vs. Stevie Ray na UFC Fight Night 95 (29 pkt.)

Screenshot_227

Dziewiąte miejsce kolejny raz należy do zawodników kategorii lekkiej, którzy staną na przeciw siebie podczas gali w Brasilii. Przed własną publicznością zaprezentuje się Alan Patrick, którego przeciwnikiem będzie Stevie Ray.

Alan Patrick trafił do UFC z nieskazitelnym rekordem 10-0. Po pokonaniu Whiteley’a oraz Makdessi’ego wystąpił na gali w Berlinie, gdzie przegrał pierwszą walkę w karierze, a jego pogromcą był Mairbek Taisumov. Po 15 miesiącach powrócił do oktagonu i zrehabilitował się wygrywając na punkty z Demianem Brownem.

Stevie Ray to zawodnik pochodzący ze Szkocji, były mistrz BAMMA i Cage Warriors. W debiucie dla UFC zastąpił kontuzjowanego Jasona Saggo w starciu z Marcinem Bandlem i wygrał tę walkę nokautując Polaka. W kolejnych dwóch pojedynkach również był górą, pokonując kolejno Leonardo Mafrę i Michaela Lebout.

Obaj panowie mają wszelkie predyspozycję, by trafić do TOP 15 swojej dywizji. Wygrany z tej walki będzie o krok od tego celu. Pojedynek znalazł się w rozpisce gali UFC FN 95 w Brasilii.

 

8. Ryan Bader vs. Ilir Latifi na UFC Fight Night 93 (42 pkt.)

Screenshot_228

Na 8 miejscu uplasowało się starcie, które już niedługo odbędzie się za Naszą zachodnią granicą. Powracający po porażce Ryan Bader zmierzy się z Ilirem Latifim.

Ryan “Darth” Bader to triumfator TUF 8 oraz utalentowany zapaśnik. Dla UFC stoczył od 2008 roku aż 18 walk, z których zwycięsko wychodził 13 razy. Dwukrotnie wypracował sobie passę 5 wygranych, ale przerywali je kolejno Jon Jones a potem Anthony Johnson. Bader może pochwalić się pokonaniem takich nazwisk jak Quinton Jackson, Ovince St. Preux, Rashad Evans czy Phil Davis.

Ilir Latifi to sparingpartner Gustafssona, za którego wystąpił na gali UFC on FUEL TV 9. W debiucie przegrał z Gegardem Mousasim, ale kolejne dwa występy zaliczył do udanych. Jego kolejnym rywalem został Jan Błachowicz, który jak dobrze wszyscy pamiętamy znokautował Szweda w 1 rundzie. Była to jednak ostatnia porażka Latifiego, który ostatnie swoje 3 pojedynki wygrywał, z czego Stringer i O’Connell przegrywali z nim przez nokauty w 1 rundach.

Ryan jeszcze do niedawna brany był pod uwagę jako przyszły pretendent, jednak porażka z “Rumblem” odłożyła jego plany na dalszy termin. By jednak myśleć o powrocie do wielkich walk Amerykanin musi pokonać dysponującego silnym uderzeniem Szweda. Walka odbędzie się już 3 września w Hamburgu.

 

7. Jéssica Andrade vs. Joanne Calderwood na UFC 203 (44 pkt.)

Screenshot_229

Zawodniczki z miejsca 7 już za kilka dni zawalczą o status pretendentki do pasa w kategorii słomkowej. Brazylijka po świetnym debiucie w nowej kategorii zawalczy z inną świetną strikerką pochodzącą ze Szkocji.

„JoJo” to doświadczona zawodniczka, której główną bronią jest solidna stójka. Po odpadnięciu z TUF 20 ciągle była brana pod uwagę jako przyszła rywalka Joanny, ale porażka z Maryną Moroz w Krakowie pokrzyżowała jej plany. W kolejnych dwóch występach wypunktowała Cortney Casey i znokautowała Valérie Létourneau.

Jessica Andrade to 24-letnia Brazylijka, która w UFC występuje od 3 lat. Początkowo walczyła w kategorii koguciej (4-3), jednak jej niewystarczające warunki fizyczne (157 cm wzrostu) były niewystarczające na tę dywizję. W tym roku Jessica zdecydowała, że zejdzie do kategorii słomkowej i była to dobra decyzja. W debiucie na UFC 199 znokautowała w 2 rundzie Jessicę Penne i trafiła do oficjalnego rankingu UFC na 6 miejsce.

Zwyciężczyni tego zestawienia będzie obok Karoliny Kowalkiewicz brana pod uwagę jako kolejna rywalka Joanny Jędrzejczyk. Obie zawodniczki lubią walczyć w stójce i rzadko decydują się na zmianę płaszczyzny. O tym, która wywalczy sobie status pretendentki dowiemy się 10 września.

 

6. Nicolas Dalby vs. Peter Sobotta na UFC Fight Night 93 (60 pkt.)

Screenshot_230

W połowie naszego notowania znalazł się pierwszy z Naszych reprezentantów. Urodzony w Polsce Peter Sobotta stanie naprzeciwko utalentowanego Duńczyka Nicolasa Dalby’ego.

Peter to zawodnik urodzony w Zabrzu, mieszkający zaś w Niemczech. Pierwszą styczność z UFC miał w 2009 roku, ale po 3 porażkach opuścił organizację. Peterowi wystarczyło jednak 5 wygranych przez poddania dla mniejszych organizacji by wrócić do UFC. Po powrocie wygrał dwie walki m.in. z Pawłem Pawlakiem, ale w ostatnim występie na UFC 193 przegrał przez KO z Kyle’em Noke’m.

Nicolas Dalby to były mistrz Cage Warriors i  jeden z niewielu reprezentantów Danii w UFC. Z nieskazitelnym bilansem 13-0 zadebiutował w klatce światowego giganta i pokonał Elizeu Zaleskiego. W kolejnych występie zremisował po widowiskowej walce z Darrenem Tillem, a na gali w Zagrzebiu doznał pierwszej przegranej w karierze z rąk Zaka Cummingsa.

Obaj zawodnicy wracają do oktagonu po porażkach, a kolejna może postawić jednego z nich w ciężkiej sytuacji. Jeśli Peter zdoła sprowadzić walkę do parteru, wtedy szanse na jego triumf pójdą znacznie w górę. Tę walkę obejrzymy w karce wstępnej gali UFC FN 93 w Hamburgu.

 

5. Dustin Poirier vs. Michael Johnson na UFC Fight Night 94 (62 pkt.)

Screenshot_231

Na 5 pozycji zameldowali się dwaj bohaterowie gali w Hidalgo. Niepokonany w kategorii lekkiej Dustin Poirier kontra powracający po dwóch porażkach Michael Johnson.

“The Diamond” to bardzo przekrojowy zawodnik American Top Team. Od ponad 5 lat występuje w UFC, ale początkowo walczył w kategorii piórkowej. W wadze do 66 kg zawalczył 11 razy i wygrał 8 walk. Po porażce z Conorem McGregorem na UFC 178 zdecydował się na stałe zmienić kategorię i na razie radzi sobie w niej fantastycznie. Wygrał wszystkie 4 pojedynki w wadze lekkiej, a w ostatnim występie szybko poradził sobie z Bobby’m Greenem na gali UFC 199.

“The Menace” to finalista 12 edycji The Ultimate Fightera i zawodnik teamu Blackzilians. Mimo porażki w TUFie zagościł się w czołówce swojej dywizji dzięki wygranym nad takimi zawodnikami jak Gleison Tibau, Joe Lauzon, Edson Barboza czy Tony Ferguson. Swoje ostatnie dwa występy przegrał przez decyzję kolejno z  Beneilem Dariushem i Nate’em Diazem.

W znacznie lepszej sytuacji jest Dustin, który jest na fali zwycięstw i zmierza do czołówki swojej nowej kategorii. Tyle szczęścia nie ma Johnson, który w przypadku przegranej może czuć się zagrożony zwolnieniem. Gala z udziałem obu panów odbędzie się 17 września.

 

4. Fabrício Werdum vs. Travis Browne na UFC 203 (66 pkt.)

Screenshot_232

Tuż za pierwszą trójką uplasowała się walka rewanżowa za starcie sprzed 2 lat. Były mistrz wagi ciężkiej UFC Fabricio Werdum początkowo przymierzany był do Bena Rothwella, ale uraz kolana Amerykanina umożliwił ponowne starcie z “Hapą”.

Fabricio Werdum jest 39-letnim Brazylijczykiem, który pomimo wieku prezentuje coraz lepsze umiejętności. Początkowo był jednowymiarowym zawodnikiem korzystającym ze swojego fenomenalnego BJJ, ale pod okiem Rafaela Cordeiro w King’s MMA poczynił niesamowite postępy w stójce. Walczył w organizacji Pride, Strikeforce, a aktualnie od ponad 4 lat jest zawodnikiem UFC. Pokonując na UFC 180 Marka Hunta został tymczasowym mistrzem UFC, a poddając na UFC 188 Caina Velasqueza był już pełnoprawnym mistrzem. Fabricio nie nacieszył się jednak długo pasem, ponieważ stracił go w pierwszej obronie podczas UFC 198, a jego pas trafił na biodra Stipe Miocica.

„Hapa” to zawodnik o świetnych warunkach fizycznych,a prywatnie chłopak Rondy Rousey. Od 2010 roku stoczył dla UFC aż 14 pojedynków i tylko jedna zwycięska walka dotrwała do decyzji sędziów. Pogromca Alistaira Overeema, Stefana Struve czy Josha Barnetta. Dwukrotnie był bardzo blisko pasa, ale za każdym razem przegrywał eliminator. Aktualnie przeplata zwycięstwa z porażkami. Ostatni występ odnotował na gali UFC 200,  podczas której przegrał w 1 rundzie z Cainem Velasquezem.

Pierwszy pojedynek sprzed 2 lat zakończył się jednogłośną decyzją po 25 minutach, a wygranym został Brazylijczyk. Wszyscy wiemy jednak, że kategoria ciężka rządzi się swoimi prawami i jeden celny cios może zakończyć walkę. To zestawienie zostało co-Main Eventem gali UFC 203.

 

3. Andrei Arlovski vs. Josh Barnett na UFC Fight Night 93 (75 pkt.)

Screenshot_233

Dotarliśmy do trzech najważniejszych walk września, a podium otworzy Nam walka wieczoru gali w Hamburgu. Naprzeciw siebie staną dwaj weterani MMA, którzy razem stoczyli prawie 80 walk w tej formule.

Andrei Arlovski to 37-letni zawodnik urodzony za Naszą wschodnią granicą (Białoruś). Do UFC trafił w 2000 roku i poddając Tima Sylvię na gali UFC 51 zdobył tymczasowy pas kategorii ciężkiej, a 8 miesięcy później był już pełnoprawnym mistrzem. Andrei nie nacieszył się jednak zbyt długo pasem, bo parę miesięcy później wrócił on w posiadanie Sylvi. Niedługo po tym Arlovski opuścił UFC i kontynuował przygodę m.in. w Strikeforce, ONE FC czy WSOF. Po 6 latach ostatecznie powrócił do UFC i zwyciężył 4 ważne pojedynki. Na ten moment “Pitbull” ma na koncie 2 porażki z rzędu z zawodnikami, którzy zawalczą o pas podczas UFC 203.

Josh Barnett w przyszłym roku obchodził będzie 20-tą rocznicę debiutu w zawodowym MMA. W 2002 roku pokonał Randy’ego Couture’a i zdobył pas organizacji UFC. Josh walczył również dla Strikeforce, Pride i Sengoku, ale po 11 latach powrócił do UFC. Od tego czasu zawalczył 4-krotnie (2-2) i radził sobie w kratkę. Ostatnie starcie na UFC on FOX 18 przegrał przez duszenie z Benem Rothwellem, wtedy też pierwszy raz przegrał przez poddanie. Pomimo wieku nie zapominajmy, że Josh na rozkładzie ma takie nazwiska jak Frank Mir, Mark Hunt czy Roy Nelson.

To zestawienie dwóch mocnych zawodników, którzy pomimo wieku wciąż prezentują wysoki poziom. Faworytem na papierze jest Arlovski, ale nie zapominajmy o jego “szklanej szczęce” i działających na jego niekorzyść umiejętnościach parterowych Barnetta. Już 3 września poznamy zwycięzce tej walki, a areną zmagań będzie Barclaycard Arena w Hamburgu.

 

2. Stipe Miocic vs. Alistair Overeem na UFC 203 (92 pkt.)

Screenshot_234

Na 2 miejscu znalazł się pojedynek, którego stawką będzie pas kategorii ciężkiej UFC. Świeżo upieczony mistrz Stipe Miocic zmierzy się w pierwszej obronie z dużo bardziej doświadczonym Alistairem Overeemem.

Stipe Miocic to pochodzący z Chorwacji striker, który z serią 6 nokautów z rzędu trafił do UFC. Łącznie w oktagonie stoczył 11 pojedynków, z których 9 kończył jako zwycięzca. Najsłynniejsze nazwiska na rozkładzie Miocica to m.in. Gabriel Gonzaga, Roy Nelson, Mark Hunt, Andrei Arlovski i Fabricio Werdum. Pokonując tego ostatniego na UFC 198 odebrał mu pas i został nowym mistrzem.

„The Reem” to legenda sportów walki. Zwycięzca Grand Prix K1, były mistrz Strikeforce i Dream, któremu brakuje do pełni szczęścia pasa UFC. Pierwszą wielką organizacją MMA do której trafił Alistair była japońska federacja Pride, w której stoczył 14 pojedynków, po czym zasilił szeregi Strikeforce i w debiucie zdobył pas. W 2011 roku trafił pod skrzydła UFC i po znokautowaniu Brocka Lesnara został jednym z poważnych graczy tej kategorii. Jednak niespodziewane porażki z „BigFootem” oraz Travisem Browne oddalił jego plany. Aktualnie Alistair przeżywa drugą młodość, gdyż pewnie pokonywał czterech ostatnich rywali.

Walka ta zapowiada się bardzo emocjonująco. Obaj zawodnicy preferują walkę w stójce i większość walk zwycięskich kończyli właśnie w tej płaszczyźnie. Walka odbędzie się w rodzinnym mieście Miocica- Cleveland, gdzie UFC zagości już 10 września.

 

1. Alexander Gustafsson vs. Jan Błachowicz na UFC Fight Night 93 (94 pkt.)

Screenshot_235

O 1 miejscu zadecydowały tylko 2 punkty! Najważniejszą walką września według redakcji mma.pl zostało starcie Jana Błachowicza, który stanie przed najważniejszą walką w swojej karierze. Rywalem Polaka będzie Szwed Alex Gustafsson, który zajmuje w swojej wadze 2 miejsce.

“The Mauler” to jedna z kluczowych postaci kategorii półciężkiej. Szwed dla UFC walczy od 2009 roku i wygrał 8 z 12 walk. Pokonywał takie nazwiska jak Matt Hamill, Mauricio Rua, Thiago Silva czy Jimi Manuwa. W ostatnich 4 walkach tylko raz udało mu się zatriumfować, przegrywał natomiast dwukrotnie podczas starć, których stawką był pas UFC. Równo 11 miesięcy po przegranej walce z “DC”, Alex kolejny raz zamelduje się w oktagonie.

„Książę Cieszyński” Jan Błachowicz to 33-letni były mistrz KSW i jeden z najlepszych zawodników kategorii półciężkiej w Polsce. Z Konfrontacją Sztuk Walki związany był 2007 roku i stoczył tam 18 pojedynków. Pogromca m.in. Antoniego Chmielewskiego, Thierry’ego Sokoudjou, Aziza Karaoglu czy Gorana Reljica. Po zdobyciu pasa KSW obronił go 2 razy, po czym zdecydował się odejść do UFC. Debiut nastąpił na szwedzkiej gali  UFC Fight Night 53. Rywalem Janka był silnie bijący Ilir Latifi, ale to właśnie Polak pokazał swoją moc i odprawił Szweda w 1 rundzie. Niestety w kolejnych dwóch występach czegoś zabrakło i przegrał kolejno z Jimi’m Manuwą oraz Corey’em Andersonem. Janek przeszedł na całe szczęście walkę na przetarcie z Igorem Pokrajacem, dzięki czemu przedłużył swoją przygodę z UFC.

Janek  należy zdecydowanie do grona największych szczęśliwców, ponieważ dostał walkę z zawodnikiem dużo wyżej notowanym, a wygrana z Gustafssonem może obrócić o 180 stopni jego karierę. Jeszcze do niedawna Polak walczył o utrzymanie, już za kilka dni zawalczy o czołową pozycję w UFC. Rywal nie jest jednak łatwy. “Mauler” zdecydowaną większość walk kończył przed czasem, dysponuje żelazną szczęką i będzie niezwykle zdeterminowany by przerwać passę 2 porażek. To zestawienie zostało co-Main Eventem gali UFC Fight Night 93 w Hamburgu. Gala odbędzie się już 3 września.

 

 


A na jakie walki Wy najbardziej czekacie? Podzielcie się swoim TOP 11 w komentarzu poniżej.


 

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis