MMA PLNajnowszeFENTyberiusz Kowalczyk o rozstaniu z organizacją FEN: Nie będę utożsamiał się z tymi ludźmi

Tyberiusz Kowalczyk o rozstaniu z organizacją FEN: Nie będę utożsamiał się z tymi ludźmi

W ostatnich dniach głośno było o konflikcie na linii Tyberiusz “Tyberian” Kowalczyk (3-0) – organizacja Fight Exclusive Night. W rozmowie z Grzegorzem Szczepanikiem z portalu MMA.PL, zawodnik wagi ciężkiej opowiedział o szczegółach nieporozumień z włodarzami FEN.

“Tyberian” nie szczędził gorzkich słów:

“Spotkaliśmy się przed świętami z włodarzami FEN, by się porozumieć i dogadać. Wiadomo, że nie robię tego, co robię za darmo. Chciałem podwyższyć sobie gażę, a osoby z FEN-u kiwnęły głową i dogadaliśmy się, a formalności mieliśmy podpisać po świętach.

Po świętach okazało się, że – mówiąc brzydko – FEN “spuścił” mnie – nie było żadnego telefonu, żadnej informacji, stąd biuro mojego adwokata wysłało im wiadmość listownie, a ja osobiście dostarczyłem wypowiedzenie, wiec zostali poinformowani mojej decyzji.

Chciałem się z nimi dogadać, chciałem się ustosunkwoać do oczekiwać, ale wyszło jak wyszło, a ja z takimi ludźmi nie zamierzam się utożsamiać.”

Kowalczyk zaatakował też bezpośrednio prezesa FEN, Pawła Jóźwiaka suegrując, by ten dorósł w swoich poczynaniach:

“Smutno mi jest z tego miejsca, bo lubię tych ludzi. Dużo im zawdzięczam, ale rozstajemy się – i wyszło na to, że robimy to w głupi sposób. Chciałem to zakończyć inaczej, ale taki był wybór Pawła Jóźwiaka. Mam nadzieję, ze po tej akcji on dojrzeje.

Z niewolnika nie ma pracownika i nie dajcie się ogłupić gadkami Pawła Jóźwiaka. Każą umowę można zerwać. Tutaj miałem powody do jej zerwania i to uczyniłem. Ja mam swoje lata, muszę zadbać o rodzinę, o syna i na ten aspekt przede wszystkim muszę patrzeć.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis