MMA PLNajnowszeACBDrugie oblicze #42 – Piotr Strus

Drugie oblicze #42 – Piotr Strus

„Drugie oblicze” to cykl mający na celu ukazać zawodników MMA w nieco innej odsłonie. Nie znajdziecie tu typowych pytań, które można usłyszeć w wywiadach przed walkami. Macie za to szansę poznać odpowiedzi swoich ulubionych fighterów na tematy bardziej prywatne. Publikacje będą cykliczne, dodawane w każdy poniedziałek.

Foto: ACB

Kolejnym zawodnikiem, który wziął udział w naszym cyklu jest czołowy zawodnik wagi średniej w Polsce, aktualnie walczący pod banderą organizacji ACB – Piotr Strus!


1. Kim chciałeś zostać będąc małym dzieckiem?

PS: Jako dziecko marzyłem żeby zostać komandosem lub superbohaterem, jednak już w wieku nastoletnim bardzo chciałem być Rocco Siffredi. <śmiech>

2. Jakie miałeś przezwisko w czasach szkolnych?

PS: Jako takiego przezwiska nigdy nie posiadałem. W podstawówce wszyscy raczej mówili do mnie po imieniu, czasami zdarzało się, że któryś z kolegów zawołał mnie po nazwisku ale to raczej rzadkość. W liceum gdy zacząłem nosić okulary najbliżsi przyjaciele zaczęli żartobliwie mówić na mnie doktor ale nie przyjęła się ksywa na stałe, tak więc nie traktował bym jej poważnie.

3. Jak się nazywał Twój pierwszy sportowy idol?

PS: W mojej podstawówce zamiast piłki nożnej, modna była koszykówka, więc moi pierwsi idole sportowi to Kobe Bryant i oczywiście Michael Jordan. Nie raz zarywałem nocki na oglądanie NBA!

4. Jakie jest Twoje hobby poza MMA?

PS: Od zawsze interesowałem się komputerami i informatyką. Stąd też z wykształcenia jestem inżynierem informatyki – sieci komputerowych. Zawsze lubiłem rozkręcać i skręcać komputer w domu, sprawiało mi to zawsze dużo frajdy co uda mi się nowego stworzyć. Niestety zazwyczaj po rozkręceniu i skręceniu pozostawało mi kilka śrubek i części co mało cieszyło moich rodziców, którzy po raz kolejny tygodniu musieli oddać kompa do serwisu.

5. Twój ulubiony film to:

PS: Uwielbiam kino od Quentina Tarantino, więc każdy film od tego reżysera sprawia mi przyjemność. Jednak jako ten jeden najlepszy, wskazałbym „Django”.

6. Jakiego gatunku muzyki słuchasz?

PS: Nie mam jednego ulubionego gatunku muzycznego, raczej słucham tego, co po prostu mi się podoba. Od hip-hopu, po mocnego rocka! Jako ciekawostkę zdradzę, że do najbliższej walki 20 maja na ACB 61, wyjdę do kawałka Kaleo – Hot Blood, bo aktualnie ten kawałek jest moim ulubionym.

7. Ulubiona potrawa, na którą możesz sobie pozwolić w momentach zwanych „cheat meal”?

PS: Bardzo lubię wszelkiego rodzaju burgery, więc zawsze po walce pozwalam sobie na jedzenie tego typu. Nie ukrywam, że zdarza się nawet McDonald’s, mimo, iż zdaję sobie sprawę, że jest to strasznie syfiaste jedzenie…

8. Gdybyś mógł posiąść jeden dar z filmów o superbohaterach, co byś wybrał?

PS: Wybieram siłę Supermana! Z takim powerem mógłbym wszystko!

9. Wymarzone miejsce, które chciałbyś odwiedzić?

PS: Od dawna chodzi mi po głowie wyjazd na wspaniałą wyspę Bali. Przepiękne widoki, natura, nieskażone cywilizacją okolice, wulkany, fantastyczne wodospady – bajka! Pochwalę się, że już zarezerwowałem sobie wyjazd na Bali, w ramach odpoczynku po walce z Kolobegovem, i już nie mogę doczekać się tego wyjazdu!

10. Czy posiadasz jakieś motto, którym kierujesz się w życiu?

PS: Jest takie powiedzenie, które – im jestem starszy – tym bardziej się sprawdza. Brzmi ono „Krowa, która dużo wyje, mało mleka daje”.

11. Jaki jest Twój największy życiowy sukces?

PS: Największy mój sukces to fakt, iż udało mi się poukładać swoje życie w ten sposób, że nie zmuszam się do niczego, nie robię rzeczy, których nie lubię i jeszcze na tym zarabiam. Na tę chwilę mogę sobie zapewnić godne życie, robiąc to, co kocham – to wielki sukces i ogromne wyróżnienie, bo niestety nie wszyscy tak mają…

12. Jaką cechę uważasz w sobie za najcenniejszą?

PS: Myślę, że jest to taka międzyludzka szczerość. Staram się być szczery wobec innych i mówić to, co myślę. Nie obrażam ludzi, ale nie udaję emocji wobec nich.

13. Z jakiej rzeczy/czynności, w żadnym wypadku nie byłbyś w stanie zrezygnować?

PS: Zdecydowanie nie wyobrażam sobie życia bez kawy! Moja ulubiona to tak zwana „bulletproof coffee”, czyli czarna, mocna kawa z dodatkiem oleju kokosowego, oraz masła klarowanego. Pycha!

14. Czego nienawidzisz robić?

PS: Tu zabawna sytuacja, bo bardzo nie lubię sprzątać, ale z drugiej strony lubię mieć porządek. <śmiech>

15. Jeśli mógłbyś cofnąć czas i wymazać jedną sytuację z przeszłości, co by to było?

PS: Chyba nie wymazałbym żadnej sytuacji, gdyż nawet te z pozoru negatywne, dały mi pozytywne wnioski i nauczki na przyszłość. Dzięki nim wiele rzeczy udaje mi się teraz lepiej, wszystko się układa. Biorę więc życie jakim jest!

Dziękuję za rozmowę i trzymajcie za mnie kciuki 20 maja!


Polub profil Piotra Strusa na Facebooku -> kliknij tutaj.


Piszcie w komentarzach kogo chcielibyście widzieć w kolejnych odcinkach!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis