Poznaliśmy przyczynę śmierci Andrzeja Gmitruka
W dniu wczorajszym w wieku 67 lat zmarł jeden z najwybitniejszych polskich trenerów boksu Andrzej Gmitruk. W jego domu wybuchł pożar, jednak jak informuje teraz prokuratura – obrażenia nim spowdowane nie były bezpośrednią przyczyną zgonu Andrzeja Gmitruka.
Informację przekazała Barbara Sobota z prokuratury w Mińsku Mazowieckim, cytowana przez Polską Agencję prasową.
“Zgon Andrzeja Gmitruka był wynikiem ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Na jego ciele były powierzchowne obrażenia, które mogły powstać, kiedy się przewrócił bądź oparzył, ale nie były one przyczyną zgonu.”
Zobacz również
Ostateczna przyczyna zgonu będzie ustalona po wykonaniu badań pobranych tkanek i narządów.
W dniu tragedii w domu przebywały również żona i córka trenera. Jak wynika z przesłanego oświadczenia przyczyną pożaru była świeczka, którą trener Gmitruk zapalił na stoliku na tarasie ku pamięci syna w rocznicę jego śmierci. Trener obudził się w nocy i próbował ugasić pożar. W trakcie tego Andrzej Gmitruk zmarł, natomiast jego żona i córka nie poniosły obrażeń.
