MMA PLNajnowszeUFCOskar Piechota: Tylko dla laika MMA wygląda jak “wolna amerykanka”

Oskar Piechota: Tylko dla laika MMA wygląda jak “wolna amerykanka”

Niepokonany w zawodowym MMA zawodnik kategorii średniej, Oskar Piechota (9-0-1) już 21 października wystąpi na gali UFC Fight Night 118 w Gdańsku, gdzie w debiucie w największej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie zmierzy się z Jonathanem Wilsonem (7-2).

Polak w rozmowie z portalem gdansk.pl odniósł się do głosów oskarżających sport, jakim jest MMA o “wolną amerykankę” i walkę bez zasad:

“Wiadomo, że te walki są czasem krwawe, ale jest mnóstwo zasad, które trzeba znać. MMA to zapasy, boks, boks tajski, jiu-jitsu, parter. Trzeba być wszechstronnym: umieć boksować, obalać i odnaleźć się w parterze. Nie można uderzać w krocze, kopać w głowę leżącego, uderzać w tył głowy – jest wiele innych przepisów, które chronią zdrowie zawodnika. Te przepisy się z czasem zaostrzyły. Łokcie już nie są dozwolone z każdej płaszczyzny. Na przykład z “dwunastej na szóstą” są zabronione…Gdybym chciał centralnie uderzyć łokciem z góry do dołu, to nie mogę. Tylko boczne łokcie są dozwolone. Dla laika to może wyglądać na wolną amerykankę, ale najpierw trzeba się wgłębić w zasady.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis