MMA PLNajnowszeBez kategorii„Kto z kim?” po UFC Fight Night 89 – matchmaking MMA.PL

„Kto z kim?” po UFC Fight Night 89 – matchmaking MMA.PL

 

Foto: Photo by Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

UFC Fight Night 89 w Ottawie jest już historią, którą My Polacy będziemy dobrze wspominać za sprawą Naszego rodaka. Przyszedł czas na to, by zastanowić się nad najbliższą przyszłością zwycięzców karty głównej, ale wyjątkowo weźmiemy również pod lupę Krzysztofa Jotkę, który nokautując w karcie wstępnej Tandama McCroryego zanotował już czwarte zwycięstwo z rzędu.

 

JOTKO_KRZYSZTOF

Krzysztof Jotko

Nasz rodak na 5+ zdał najtrudniejszy test w dotychczasowej karierze i zarobił dodatkowe 50 tys $ za Występ Wieczoru. Jotko potrzebował 59 sekund na znokautowanie rywala i dopisał do rekordu kolejne cenne zwycięstwo.

Co dalej? W kategorii średniej UFC nie ma wielu zawodników mogących pochwalić się tak okazałą passą, co oznacza, że już jutro nazwisko Polaka może pojawić się w TOP 15. Niestety w UFC byliśmy też świadkami, że nie zawsze to wystarczało. Niemniej jednak Polak może liczyć na kolejne mocne nazwisko, które moim zdaniem znajduje się w TOP 15. Moim zdaniem kolejnym rywalem Krzyśka będzie zawodnik z 14 miejsca, czyli Rafael Natal. Brazylijczyk miesiąc temu przegrał z Robertem Whittakerem i przerwał tym samym passę 4 zwycięstw z rzędu, co raczej uniemożliwi mu walkę z wyżej notowanymi rywalami. Natal to solidy zawodnik dysponujący dobrą stójką i przyzwoitym parterem, ale Polak z walki na walkę wygląda coraz lepiej. TYP: Rafael Natal

CALDERWOOD_JOANNE

Joanne “JoJo” Calderwood

Zawodniczka pochodząca ze Szkocji nie dała najmniejszych szans ostatniej pretendentce do pas kategorii słomkowej. “JoJo” zakończyła walkę w 3 rundzie przez obrotowy backfist i należy jej się znaczny awans w dywizji.

Co dalej? Calderwood wygrała drugą walkę z rzędu i umocniła swoją pozycję w TOP 15. Demolując Valerie przebiła wyczyn Joanny Jędrzejczyk, która przez 25 minut nie potrafiła sprawić Kanadyjce takich problemów jak Szkotka, dlatego też wcale nie zdziwi mnie fakt, że to właśnie Joanne będzie kolejną pretendentką do pasa. W kolejce do tytułu będzie również zwyciężczyni walki Kowalkiewicz vs. Namajunas, ale mimo to mam nieodparte wrażenie, że to “JoJo” będzie kolejną rywalką Joanny, bo któż z Nas nie chciałby zobaczyć która z zawodniczek jest lepszą stójkowiczką. Poza tym UFC od dawna starało się na zestawienie obu zawodniczek, ale porażka Szkotki z Maryną Moroz pokrzyżowała im plany. Niezależnie czy Jędrzejczyk będzie wciąż mistrzynią po walce z Gadelhą czy też nie, to starcie będzie miało spore szanse powodzenia. TYP: Joanna Jędrzejczyk

 

AUBIN_MERCIER_OLIVIER

Olivier Aubin- Mercier

Lokalny kanadyjski zawodnik i finalista jednej z edycji TUFa powrócił na ścieżkę zwycięstw. Olivier wpiął się w 3 rundzie za plecy Francuza i poddając go prawdopodobnie przyczynił się do zwolnienia go z UFC.

Co dalej? Olivier udanie powrócił po porażce z Carlosem Fereirrą i wciąż daleko mu do najlepszej piętnastki. Prawdopodobieństwo wytypowania dla niego kolejnego rywala graniczy z cudem, ponieważ kategoria lekka liczy aktualnie ponad 100 zawodników. Tym razem nadchodzący rywal powinien być bardziej przekrojowy, by mógł w pełni przetestować Kanadyjczyka. Osobiście chciałbym zobaczyć starcie Oliviera z pogromcą Piotra Hallmanna – Magomedem Mustafaevem. Rosjanin w UFC wygrał przez TKO obie walki, a ostatnio znokautował Joe Proctora. Generalnie kończył wszystkie walki przed czasem, a to gwarantowałoby emocję, których na ogół w walkach Kanadyjczyka brakuje. TYP: Magomed Mustafaev

BOSSE_STEVE

Steve “The Boss” Bosse

W kolejnej walce byliśmy świadkami bezpardonowych i twardych wymian w kategorii półciężkiej. Ostatecznie to Kanadyjczyk na kartach punktowych zwyciężył i dodatkowo wzbogacił się wraz z rywalem bonusem za Walkę Wieczoru.

Co dalej? Steve karierę w UFC rozpoczął od porażki po brutalnym high-kicku, ale powoli zaczyna wychodzić na prostą. Dopisując drugie z rzędu zwycięstwo znacznie przybliżył się do TOP 15 słabo obsadzonej kategorii półciężkiej i jedna wygrana może dać mu upragnione miejsce w rankingu. Wydaje mi się, że wczorajszym bojem Bosse zasłużył na walkę z 15-stym nazwiskiem, którym jest Gian Villante. Sparingpartner i przyjaciel Chrisa Weidmana również lubi wymieniać ciosy i rzadko decyduje się na zmianę płaszczyzny. Jeśli oczekujemy podobnej walki do tej którą obejrzeliśmy wczoraj, to walka z Villante może dostarczyć Nam wrażenie deja vu.                  TYP: Gian Villante

 

CERRONE_DONALD

Donald “Cowboy” Cerrone

W co-Main Evencie amerykański kowboj nie pozostawił złudzeń i pewnie poradził sobie z Patrickiem Cote. Jest to dla niego drugie zwycięstwo w kategorii półśredniej.

Co dalej? Amerykanin w wywiadzie po walce apelował, że jest otwarty na występy zarówno w kategorii lekkiej, jak i półśredniej, ale również gotów jest wejść w miejsce kontuzjowanych zawodników. To ukazuje jak wiele możliwości wchodzi w grę jeśli chodzi o najbliższą przyszłość “Cowboy’a”. W lipcu obejrzymy aż 6 gal, w których nie zabraknie walk we wspomnianych kategoriach i mam wrażenie, że na jednej z lipcowych gal ujrzymy Donalda. Jeśli jednak tak się nie stanie, to UFC powinno zestawić go z rozpoznawalnym i lubianym przez fanów zawodnikiem. Podobała Wam się otoczka i sama walka Cowboya z Nate’em Diazem? A co powiecie na zestawienie go z jego starszym bratem, który powróci z zawieszenia już w sierpniu? Takie starcie mogłoby zostać Main Eventem jednej z nadchodzących gal, która mogłaby uzyskać świetną oglądalność. Obaj lubują się w stójkowych wymianach, wiedzą jak walczyć w parterze i podczas walki nie ukrywają swoich wewnętrznych emocji.             TYP: Nick Diaz

 

THOMPSON_STEPHEN_AD

Stephen “Wonderboy” Thompson

Walka wieczoru UFC w Ottawie było starcie na szczycie kategorii półśredniej. Ostatnia walka w kontrakcie z UFC dla Rory’ego okazała się porażką, gdyż w 25-minutowym boju to Stephen był dużo bardziej aktywny i sędziowie przyznali mu jednogłośne zwycięstwo.

Co dalej? “Wonderboy” od porażki z Mattem Brownem na UFC 145 wpisuje do rekordu kolejne zwycięstwa, których w chwili obecnej ma aż 7. Pokonując rankingowy numer 1 kategorii półśredniej udowodnił, że to on zasługuje na bycie kolejnym pretendentem i nie sposób się z tym nie zgodzić. W kolejce do pasa liczy się również posiadający serię 5 zwycięstw Demian Maia, ale nazwiska rywali w jego ostatnich walkach nie wyglądają tak imponująco. Już 30 lipca na gali UFC 201 Robbie Lawler stoczy pojedynek o pas z Tyronem Woodleyem i to zwycięzca tej walki będzie kolejnym rywalem Stephena. TYP: Zwycięzca walki Lawler vs. Woodley

A jakie są Wasze typy odnośnie najbliższych rywali powyższych zawodników?

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis