MMA PLNajnowszeUFCJon Jones o pierwszej walce z Cormierem: “Jego uderzenia nie zrobiły mi zupełnie nic”

Jon Jones o pierwszej walce z Cormierem: “Jego uderzenia nie zrobiły mi zupełnie nic”

Jon Jones (22-1) w audycji UFC Unfiltered odpowiedział na zarzuty Daniela Cormiera (17-1), który wyznał, że jego ciosy nie były mocne. “Bones” zakpił z obecnego mistrza kategorii półciężkiej, odwołując się szczegółowo do ich poprzedniej walki.

Foto: Photo by Josh Hedges

W mojej walce z Danielem Cormierem, on zawsze mówi o tym jak pracowałem z jego ciałem i jak kopałem go w żebra, uderzałem kolanami w te żebra, a jego ciało przeszywała fala uderzeniowa. Ale w żadnym punkcie tej walki, jego uderzenia i kopnięcia nie zrobiły mi zupełnie nic. W żadnym momencie tego starcia nie zacząłem krwawić. W żadnej chwili walki nie dostałem tak, by stracić oddech lub spoglądać na zegar pełen frustracji. W żadnym momencie nie kołysałem się po jego uderzeniu. Mam na myśli, że Daniel Cormier trafił mnie jakimiś 60 podbródkowymi w tym pojedynku, okej, może przesadzam. Ale ani jeden z tych podbródkowych nie wyrządził mi żadnej krzywdy.

Amerykanin dodał, że prawda ma się zupełnie inaczej, bo w rzeczywistości to Daniel Cormier nie ma w sobie wystarczającej mocy, aby go powstrzymać.

Nigdy się nie zachwiałem. Żadne z jego kopnięć nie cofnęło mnie, ani nie zatrzymało z parciem na przód. Więc on próbuje „namalować obraz” w którym przedstawia mnie jako gościa, który nie jest potężny, ale to ja skopałem mu tyłek. I rzeczywiście zraniłem go atakami, kiedy on nie zrobił mi absolutnie nic. Słyszałem jak mówił w wywiadach, że ma zamiar na mnie nacierać i sprowadzać mnie od razu do parteru, bo ponoć nie mam tyle siły, by zatrzymywać go przed napieraniem do przodu. Lecz rzeczywistość jest taka, że jeśli chciałbym natrzeć na niego i obalić go po raz szósty, to on nie będzie miał takiej siły, by mnie wyhamować i powstrzymać.

Przypominamy, że w pierwszym starciu, które odbyło się 3 stycznia 2015 roku w ramach gali UFC 182, jednogłośnie na punkty zwyciężył Jon Jones.

Do rewanżowego boju dojdzie już 9 lipca podczas UFC 200 w Las Vegas. Komu będziecie kibicować w drugim pojedynku?

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis