Jimi Manuwa chce walczyć na gali z udziałem Daniela Cormiera i Jona Jonesa: W razie kontuzji wskoczę w miejsce któregokolwiek
Dysponujący piekielnie mocnym uderzeniem czołowy zawodnik kategorii półciężkiej na świecie – Jimi Manuwa (17-2) zapowiedział, że chce wystąpić na tej samej gali, na której dojdzie do głośno zapowiadanego rewanżu między Danielem Cormierem (19-1) a Jonem Jonesem (22-1).
Brytyjczyk chce bowiem pozostać w grze w walce o pas w przypadku wypadnięcia któregokolwiek z wymienionych zawodników:
“Chcę znaleźć się w rozpisce gali, na której odbędzie się walka Daniela Cormiera z Jonem Jonesem. W razie jakiejkolwiek kontuzji, chcę być gotowy wskoczyć w miejsce któregokolwiek. Ciągle jestem w treningu, bo pomagam Alexandrowi Gustafssonowi w przygotowaniach do walki z Gloverem Teixeirą.
Pozostaję zatem w treningu, pozsotaję gotowy do walki i czekuję na ogłoszenie rywala w ciągu następnych kilku tygodni na tę samą galę z udziałem “DC” i Jonesa.
Będę gotowy na każdego z nich – jeden jest mały i gruby, a drugi wysoki i chudy. Dla mnie nie ma znaczenia z kim się zmierzę.”