Anderson Silva nie traci nadziei na rewanż z Michaelem Bispingiem
Legenda MMA, Brazylijczyk Anderson Silva (33-7, 1 N/C) kontynuuje kampanie mającą doprowadzić do rewanżowego starcia z Michaelem Bispingiem (29-7). Tym razem “Pająk” na swoim Instagramie, opublikował symboliczne zdjęcie przekazania pałeczki, a w podpisie zawarł dosyć emocjonalne przemyślenia na ten temat.
Chłopaki, ja po prostu chcę mój rewanż. Wierzę, że ta walka jest najbardziej znaczącą w mojej 10-letniej karierze w UFC i jako bezwarunkowy działacz na rzecz rozwoju/promocji tego sportu na całym świecie lub kto wie, może to jest znak, aby lepiej zrozumieć słowo „los”, a jednocześnie przygotować się do przekazania pałeczki. Przyznaję, że ta nostalgia może brzmieć dość dziwnie ponieważ taki sam żar miałem w sobie, kiedy byłem 8-letnim dzieciakiem idącym po raz pierwszy na trening. To jest powód, wierzę, że to właściwy czas na rewanż z Bispingiem w Manchesterze (jego rodzinnym mieście). Pas byłby konsekwencją (nie priorytetem), lepiej, to byłby symbol wdzięczności za wszystko co ja zrobiłem i zawsze robiłem dla mojego ukochanego sportu. Być może w tym momencie wątpliwości jest to jedyna pewna rzecz, którą chce przekazać moją spuściznę w życiu, Bóg mi pozwoli.
Zobacz również
Szansę na to starcie wydają się jednak nikłe, ponieważ wszystko wskazuje na to, że UFC planuje zestawić Michaela Bispinga z Danem Hednersonem.
A Waszym zdaniem, Anderson Silva zasługuje na rewanż z “Hrabią”?
